Kebab turecki
Lokal mający kilka oddziałów w Lublinie.
1. Kebab turecki z serem i frytkami (41 zł)
Nie czuję sier, dużo sosu, niezbyt przyjemny smak.

Lokal mający kilka oddziałów w Lublinie.
Nie czuję sier, dużo sosu, niezbyt przyjemny smak.
Duża sieć, 7 lokali w Lublinie, dwa działają nocnie.
Typowy turecki kebab, dobry jak na swoją cenę.
Gorsze niż mała wersja, zbyt słone.
Lokal znany z klasy A6-A7 australijskie łagu.
Dobre, ale nie wiem czy chciałbym za 50 zł wrócić.
Smaczne sosy, ale nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym.
Słynna afera z salmonellą, rozpoczęli ekspansję kebabową na Polskę.
Faworyzacja nie była. Nie zjadłem w Lublinie żadnych innych kebabów tylko Piri Piri.
Nowo otwarty kebab w Lublinie oferujący kebab za złotówkę z okazji otwarcia.
Sosy mocno majonezowe, raczej gotowiec. Mięso kraftowe nie jest, kuleczka mocy oczywiście, ale pita na gorsza; taka ogólnie do akceptu.
Piri Piri to popularny kebab, ostatnio bardzo wyhajpowany. Plan polega na zamówieniu jednego kebaba incognito przez telefon oraz drugiego w lokalu z kamerą.
Kurczak smakuje jak po prostu kurczak z rożna; suchy.
Ogólnie bardzo dobry kebab, mięso fajne, ale jest trochę spaczone moje kubki smakowe. W FS-ie (kebab Efes) smakuje mi bardziej.